Monitoring gps, który instalujemy w samochodach, pomaga nam kontrolować średnie spalania paliwa i zużycie poszczególnych elementów eksploatacyjnych. Dzięki urządzeniom gps możemy mieć realny wpływ na ekologiczną jazdę i oszczędzić trochę środków. Wystarczy dodatkowo przyswoić kilka prostych zasad eco drivingu i przyjąć odpowiednie nawyki podczas jazdy.
Wszystkie gwałtowny manewry samochodem, jakie wykonujemy w czasie kierowania pojazdem, czyli ruszanie z miejsca i zatrzymywanie się, znacząco wpływają na zwiększone zużycie paliwa. Szybka jazda, niepotrzebne utrzymywanie silnika na wysokich obrotach również wpływają na to, że z baku samochodu wypływają cenne litry paliwa o wiele szybciej, niż byśmy tego oczekiwali. Możemy jednak temu zapobiec, stosując eco driving, a w jego zastosowaniu i monitorowaniu parametrów jazdy pomoże nam urządzenie gps do śledzenia auta, które sporządzi m.in. Raport Paliwowy.
Czym jest eco driving?
Eco driving to styl jazdy samochodem, którego celem jest przede wszystkim oszczędność płynów eksploatacyjnych: benzyny, oleju, gazu. To po prostu racjonalny sposób kierowania pojazdem, który przedłuża jego żywotność i gwarantuje nam oraz innym uczestnikom ruchu większe bezpieczeństwo na drodze. Monitorowanie efektów eco drivingu jest możliwe np. dzięki instalacji nadajnika gps do auta, które podpięte pod komputer pokładowy gromadzą i analizują parametry naszej jazdy. Dzięki funkcjonalnościom gps, takim jak np. Raport Zdarzeń, Raport Drogowy czy Raport Temperatur, możemy szczegółowo przejrzeć poszczególne parametry tras i alerty pojawiające się w trakcie użytkowania samochodu.
Na ile eco driving jest popularny w Polsce?
Terminologię związaną z ekologiczną jazdą samochodem przejęliśmy z Zachodu oraz Skandynawii. Tam technika ta jest popularna i stosowana przez kierowców od lat. W Europie w 2010 roku powstał program Ecowill, dzięki któremu producenci samochodów produkują pojazdy z myślą o łatwiejszym zastosowaniu stylu eco driving przez ich kierowców.
Z kolei w Polsce Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wprowadziło na egzaminach na prawo jazdy dodatkowe testy dotyczące zasad eco drivingu. Aby jednak teoria szła w parze z praktyką, dobrze jest w samochodach instalować monitoring gps, który pomaga kierowcom na bieżąco kontrolować parametry jazdy. Pomocny może być w tym np. program MoneyCare, dzięki któremu można wyraźnie poprawić bezpieczeństwo jazdy.
Eco driving w walce z niepotrzebnymi kosztami eksploatacji pojazdu
Podstawowy cel stosowania eco drivingu to ograniczenie zużycia paliwa. Szacunkowo, stosując się do zasad ekologicznej jazdy można zaoszczędzić nawet do 25% kosztów wydatkowanych zwykle na tankowanie pojazdu. Wszystko też zależy od rodzaju pojazdów oraz ich ilości – np. firmy dysponujące flotą busów do 3,5 tony mogą zaoszczędzić jeszcze więcej, nawet 40% kosztów paliwa. Wiedzę na temat tych oszczędności dostarczają nam lokalizatory gps do samochodu. Dzięki nim uczymy się nawyków w ramach eco drivingu i eliminujemy popełniane błędy. Monitoring gps z dostępnymi raportami (paliwowym, temperatur, drogowym i zdarzeń) pomaga nam:
- kontrolować poziom spalania paliwa,
- prowadzić samochód w sposób płynny i bezpieczny,
- unikać gwałtownych manewrów ruszania i hamowania,
- stosować się do ograniczeń prędkości,
- dbać o stan techniczny pojazdu i poziom płynów eksploatacyjnych.
System e-TOLL – jakie urządzenie będzie najlepsze?
Od pewnego czasu w Polsce obowiązuje system elektronicznego poboru opłat za niektóre odcinki dróg – e-TOLL, który opiera się na satelitarnym systemie lokalizacji. Aby móc z tego systemu korzystać, w pojeździe musimy mieć zainstalowane urządzenie gps e-toll, który przesyła informacje na temat trasy podróży kierowców. Jakie zatem urządzenie e-toll warto wybrać i ile ono kosztuje?
Wyróżniamy dwa typy urządzeń e-toll: OBU oraz ZSL. Pierwszy z nich to rozwiązanie zdecydowanie najbardziej popularne – On-Board Unit. Charakteryzują się one bardzo łatwym montażem, który możemy przeprowadzić samodzielnie i podłączyć go np. do akumulatora, gniazda zapalniczki lub OBD 12V. Dużą zaletą tego typu urządzeń jest możliwość przenoszenia ich pomiędzy pojazdami. Jeśli więc korzystamy zamiennie z kilku samochodów, jest to rozwiązanie stworzone dla nas.
Z kolei urządzenia e-toll w typie Zewnętrznego Systemu Lokalizacji (ZSL) montuje się w pojeździe na stałe, więc do każdego samochodu potrzebny nam będzie oddzielny rejestrator. Poza tym jego montaż jest już bardziej skomplikowany i tu warto poprosić o pomoc wykwalifikowaną osobę.
Koszty związane z korzystaniem z systemu e-toll
Poszczególne opłaty dotyczą różnych grup: to koszt samego urządzenia e-toll, opłata abonamentowa oraz płatności za przejazd konkretnym odcinkiem drogi. Opłata za urządzenie e-toll jest jednorazowa i mieści się w przedziale 150-300 zł, w zależności od tego, ilu dodatkowych funkcji potrzebujemy w samym urządzeniu. Jeśli dokonujemy zakupu na potrzeby firmy, możemy oczywiście wliczyć go w koszty firmowe.
Oprócz tego dochodzi nam jeszcze koszt abonamentu za korzystanie z systemu e-toll, a więc: za monitorowanie oraz przesyłanie danych z lokalizatora w naszym pojeździe do operatora systemu, czyli Krajowej Administracji Skarbowej. Płacimy tak naprawdę za zachowanie ciągłości transmisji danych oraz utrzymanie infrastruktury IT. Koszt takiego abonamentu to około 300 zł netto na rok. Warto również pamiętać, że Ministerstwo Finansów oferuje użytkownikom systemu e-toll coroczną ulgę podatkową o wartości 500 zł.
Ostatnia grupa kosztów za system e-toll to opłaty za przejazd przez konkretne płatne odcinki dróg. Kwota wyliczana jest w zależności od kategorii pojazdu, lokalizacji konkretnego odcinka drogi oraz klasy emisji spalin, jaką posiada pojazd. Witryna internetowa systemu e-toll posiada taryfikator, zgodnie z którym możemy sprawdzić i szybko obliczyć stawkę, jaka będzie nas obowiązywała za przejazd płatnym odcinkiem drogi na danej trasie.